Mogielica to najwyższy szczyt należący do Beskidu Wyspowego i Korony Gór Polski.
Start wycieczki przypadł tym razem na miejscowość Jurków, w gminie Dobra. Samochód zaparkowaliśmy pod przepięknym, drewnianym kościołem w Jurkowie pod wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy z 1913 roku.
Na parkingi szybkie śniadanko, przebieranie butów do wędrówki i ogarnianie ekwipunku z uwzględnieniem siły niosącego tj. mama i tata full opcja, a dzieci opcja mini: córka apteczkę, syn płaszcze przeciwdeszczowe. Z takiego podziału najmniej zadowolony był tata, gdyż jemu przypadła rola największego tragarza. Na szczęście pozostała część ekipy jednogłośnie uświadamia go za każdym razem, ze to w trosce o jego bicepsy.
Mogielica - Beskid Wyspowy
Stojąc tyłem do kościoła, ruszamy w prawo, do skrzyżowania. Następnie w lewo na most nad rzeką Łososina i tuż za nim, skręcamy znowu w prawo. Tutaj po raz pierwszy zauważamy informację o niebieskim szlaku i cel naszej wędrówki – Mogielicę. Początkowo wędrujemy wśród domów, by po chwili ujrzeć dokładniejsze oznaczenie szlaku i kamienistą drogę.
Szlak na Mogielicę jest jednostajny i miejscami dość męczący. W większości wiedzie przez las z pięknie zagłębionym leśnym wąwozem, który miejscami ,,nakropiony” jest błotem, a w innej lokalizacji męczy i spowalnia marsz zalegającymi na trasie kamieniami. Las jest dość gęsty więc na zbyt dużo widoków nie możemy liczyć. Dopiero Polana Cyrla olśniewa nas swoimi widokami. Porośnięta krzakami jeżyn i borówek otwiera przed nami cudowne widoki Pasma Łososińskiego. To taka nagroda dla turysty, gdy ma zmęczone marszem nogi, może nakarmić duszę niebiańskim widokiem.
Niebieski szlak na Mogielicę jest swego rodzaju treningiem charakteru. Idąc niebieskim szlakiem napotkaliśmy na stare kapliczki i stacje drogi krzyżowej.
Przed nami jeszcze jedno strome podejście. Słońce pali jak oszalałe, co dodatkowo osłabia nas. Jest wyjątkowo gorąco i każdy z nas marzy by choć przez chwilę powędrować lasem. Docieramy do rozejścia i naszym oczom ukazuje się bardzo strome podejście. Hasło dzieci: znowu? I kilka pytań z cyklu: daleko jeszcze? Urozmaicają nam wędrówkę. Jeszcze chwilka i docieramy do zielonego szlaku, a stąd już bardzo blisko do szczytu.
Jesteśmy na Mogielicy!
Na szczycie Mogielicy króluje wieża widokowa, a z niej widok na cały obszar Beskidów z Babią Górą i Policą, a nawet Tatrami. Beskid Wyspowy ma charakterystyczne masywy górskie pooddzielane od siebie przełęczami i dolinami.
Subskrybuj
Zgłoszenie