Łysica jest największym szczytem Gór Świętokrzyskich i zarazem najniższym, który należy do Korony Gór Polski. Perełka Gór Świętokrzyskich ma 612 m.n.p.m.
Na Łysicy pięknie rozwija się roślinność mimo iż jej podłożem jest twardy kamień. O Łysicy krąży mnóstwo legend, a my postanowiliśmy, że zanim przejdziemy do opisywania trasy, opowiemy wam legendę prosto spod świętokrzyskich gór. W związku z czym bierzcie kawkę do ręki i miłego czytania.
Mnóstwo podań głosi, że na Łysicy odbywały się sabaty czarownic.
Dawno temu na samym szczycie góry stał zamek. Zamieszkiwały go dwie siostry. Jak na opowieści o zamkach przystało pasowałoby, by pojawił się i jakiś rycerzyk. Tak też i było w przypadku ,,łysicowego zamku”.
Pewnego razu do zamku zapukał młody, przystojny rycerz szukający noclegu. Siostry z radością przyjęły gościa i ugościły. Jedna z nich szczególnie go zauroczyła i tym samym skradła jego serce. Niestety wybranka rycerza bardzo obawiała się swojej młodszej siostry do tego stopnia, że postanowiła się jej pozbyć. Tego niecnego czynu było sporo prób, a każda z nich kończyła się fiaskiem. Coś lub ktoś czuwał nad młodszą siostrą i nie pozwalał jej skrzywdzić.
Starszą siostrę spotkała okropna kara i podczas burzy piękny zamek obrócił się w gruz. Młodsza siostra ubolewała nad stratą starszej siostry, aż z jej łez powstało źródełko, któremu później nadano imię Świętego Franciszka.
Osobiście bardzo lubimy dowiadywać się o danym miejscu jak najwięcej, dlatego pewnie zauważyliście, że dość często w swoich tekstach przemycamy trochę legend i historyjek ze szlaku. Oczywiście nie martwcie się. Ten tekst będzie zawierał też konkretne informacje :)
,,Długo po powstaniu państwa polskiego, gdy obszary opatowskie, sandomierskie i nadnidziańskie złociły się już łanami pól, północno-zachodnia połać regionu świętokrzyskiego wciąż jeszcze była puszczą. Obszar bujnego lasu wyrosły na kamienistych zboczach dosyć stromych gór, od Łysicy po Łysą Górę, czyli św. Krzyż, zawiera jeszcze do dziś wspaniałe, prawdziwe puszczańskie ostępy. Stanowi on obecnie Świętokrzyski Park Narodowy. Ktokolwiek dostanie się w gęstwinę tego leśnego wnętrza, ulega jego swoistemu czarowi. Puszcza Bierze ludzi w swe posiadanie i nikt nie przejdzie przez nią obojętnie. Piękno Puszczy Świętokrzyskiej to niewyczerpane źródło natchnień dla artystów i poetów”.
Ruszamy na Łysice
Przed klasztorem sióstr Bernardynek, w miejscowości Święta Katarzyna parkujemy samochód. Parking jest dobrze widoczny, więc nie będziecie mieć problemów z jego zlokalizowaniem. Ruszamy czerwonym i niebieskim szlakiem, najpierw wzdłuż parkingu. W mgnieniu oka stajemy u wrót bramy – wejścia na teren Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Uiszczamy opłatę i siup na szlak.
Najstarsze polskie góry, jakimi są góry świętokrzyskie są niewielkie i w większej swej części pokryte lasem.
Wchodząc na teren parku, po waszej lewej stronie zobaczycie miejsce pamięci narodowej, a idąc dalej kilkadziesiąt metrów miejsce mogił hitlerowskiego terroru. Pomniki te upamiętniają czasy aresztowań i zbrodniczych egzekucji.
Żeby nie było, że z źródełkiem św. Franciszka, o którym pisaliśmy wcześniej to ściema, informujemy, że idąc na szczyt Łysicy, dotrzecie do tegoż źródełka. Mnóstwo osób przyjeżdża tutaj właśnie z uwagi na to miejsce. Przy źródełku znajduje się studia, dzięki czemu łatwo zaczerpnąć z niej wodę.
Czerwony szlak na Łysicę
charakteryzuje się stromym podejściem – jakieś 2,5 kilometra. Drewniane kładki, schody i duże kamienie to główne atrakcje na szlaku. Najzwyczajniej w świecie tak on wygląda. Po około 45 minutach docieramy do celu. Na szczycie góry stoi replika krzyża z 1930 roku. Wychodnia skalna, jaką można podziwiać pod szczytem jest przykładem tego, jak przed tysiącami lat wyglądały łysogórskie szczyty.
Szczyt Łysicy nie należy do najatrakcyjniejszych jeśli mamy pod uwagę wziąć widoki. Niemniej jednak to miejsce jest warte odwiedzenia i stanowi dobry pomysł na wypad np. w niedzielne popołudnia. Trasa nie jest skomplikowana i można ją pokonać z dziećmi, a poza tym to kolejne miejsce do odhaczenia i zobaczenia, jeśli chodzi o szczyty Korony Gór Polski.
Co warto zobaczyć w okolicach:
- Łysa Góra/Święty Krzyż i galeria widokowa na gołoborzu.
- Magiczna Góra Miedzianka.
- Sabat Krajno | Park Rozrywki i Miniatur.
- Zamek Królewski w Chęcinach.
Ania: No Taterek to ja nie widziałam :(
Łukasz: Ale satysfakcja, że tam byliśmy to duży plus. Prawda?
Subskrybuj
Zgłoszenie